Szykuje się rewolucja w transplantologii. Hiszpańscy naukowcy jako pierwsi na świecie wyhodowali nerkę z komórek macierzystych. Jest to wielka nadzieja dla wszystkich osób oczekujących na przeszczep.
Choć z roku na rok na świecie przeprowadza się coraz więcej transplantacji, organów jest wciąż za mało, by mogli je otrzymać wszyscy potrzebujący. Z pomocą może przyjść rezultat eksperymentów barcelońskich naukowców.
Do tej pory w laboratorium potrafiliśmy wyhodować z komórek macierzystych pęcherz moczowy, fragmenty chrząski i elementy mięśnia. Teraz badaczom udało się posunąć o krok naprzód.
Zespół doktora Juana Carlosa Izpisuy zdołał wyhodować nerkę z komórek macierzystych. Komórki te zostały pobrane z krwi pępowinowej. Organ jest co prawda niewielki – ma zaledwie 2 cm średnicy – posiada jednak wszystkie 26 typów komórek, które znajdują się w nerce dorosłego człowieka.
Odkrycie jest wielką nadzieją dla osób borykających się ze schorzeniami nerek. Jeżeli chora osoba będzie miała zbankowaną swoją krew pępowinową pobraną przy porodzie, lekarze będą mogli mu „wyhodować” nerkę idealnie pasującą do jego organizmu. Taki przeszczep to marzenie każdego transplantologa, ponieważ nie groziłby odrzutem i nie byłoby konieczności podawania leków immunosupresyjnych.